Misaki Nishimura

Nemo · 2025-01-15 22:09:59

-Jasne, żaden problem. - wstał, podchodząc do Ciebie. Wskazał na niewielki kryształ na górze urządzenia. - Tym musisz wskazać na spotkanego pokemona...
Jakby na zawołanie, Taillow usiadł na trawie przed Tobą. Ryuichi po chwiii stanął za Tobą... bardzo blisko... i złapał za rękę.
-Okej, teraz musisz wycelować - podniósł Twoją dłoń a drugą dłoń ukierował na niewielki ekranik. - A teraz przesuwasz palcem, żeby włączyć skanowanie.

Koedka · 2025-01-15 22:13:12

Westchnąłem, nieco zaskoczony. O kurczę... Tak blisko~. Zakłopotałem się, ale słuchałem uważnie. Po chwili sam próbuję zeskanować informacje o moim małym towarzyszu.
-Wydaje się to... dość proste.- przyznałem cicho, patrząc na ekranik, chcąc ujrzeć efekt.

Nemo · 2025-01-15 22:28:26

Najpierw kryształ wskazujący zrobił ciche *piiip* a po chwili ekran krzyształu zapalił się i ukazała Ci się holograficzna projekcja Twojego Taillowa w locie. Po chwili usłyszałeś głos.
-Taillow. Pokemon Mała Jaskółka. Status: Zdrowy. Poziom: 6. Umiejętności: Dziobanie, Warczenie, Skupienie Energii. Pochodzenie: Ziemia----BŁĄD. BŁĄD.
Ekran jeszcze zamigotał i hologram zniknął.
-Ciekawe... - wymruczał Ryuichi

Koedka · 2025-01-15 22:31:45

-.... Błąd? Dlaczego błąd?- nie rozumiem, ale wciąż... to było świetne! -Taillow, jesteś całkiem silny.- pochwaliłem pokemona. Tak, wiem. Pokemony ojca były potężne, ale... dla mnie Taillow jest silny. I dzielny. I to się liczy. Spojrzałem po chwili na Ryuichiego, ciekaw jego opinii na temat tajemniczego błędu.

Nemo · 2025-01-15 22:51:09

Taillow tylko napuszył piórka na piersi, jakby chciał powiedzieć "no przecież!"
-OmniDex powinien zlokalizować z jakiego świata pochodzi dany pokemon. A tu... nie jest w stanie tego zrobić. - Ryuichi podrapał się po brodzie. - Nie spotkałem się jeszcze z czymś takim. Jego baza danych powinna być kompletna i nieomylna.
Zerknął na Ciebie. - Odkąd Cię spotkałem, same niespodzianki. Coś czuję, że nie będe się z Tobą nudził, Misaki~!

Koedka · 2025-01-15 23:01:36

Westchnąłem cicho, rumieniąc się mimowolnie.
-Chyba... mogę powiedzieć to samo? Wydajesz się porządnym facetem. I to dzięki tobie dowiedziałem się, że Taillow jest taki niezwykły. No i... wypadłeś praktycznie z nieba, więc... same niesamowitości.- szepnąłem, uśmiechając się delikatnie, przyciskając nieco do siebie OmniDex.

Nemo · 2025-01-15 23:24:50

-Ehehe, daj spokój~ - podrapał się z tyłu głowy i zaczerwienił lekko, szczerząc. Po chwili jednak rozejrzał się po okolicy. - No dobrze, ja mam wszystko. Coś jeszcze masz tu do załatwienia, czy możemy wyruszać?
Solgaleo, już w pełni przebudzony, stał przy jego boku. Na chwilę obecną pozbył się swojej kosmicznej zbroi.

Koedka · 2025-01-15 23:29:09

Spakowałem prezent do plecaka z rozmysłem i zarzuciłem go na plecy.
-Wszystko gra, możemy ruszać.- zapewniłem. Upewniłem się, że Taillow jest przy mnie i byłem gotów do podróży. Jej, aż dziwnie, że mam teraz tylu kompanów, że... czeka nas nie lada misja. Byłem ciekaw, ile uda mi się pomóc, czy... Czy Ryuichi dokona tego, co chce i uratuje świat. Wszystkie światy.
Z tymi myślami ruszyłem po prostu w dalszą drogę wraz z Ryuichim i pokemonami.

Nemo · 2025-01-20 20:55:29

Schodząc ze wzgórza ruszyliście przez las. Ścieżka była szeroka i dobrze wydeptana, więc nie musieliście się martwić o nawigację, dopóki nie zdecydujecie się zboczyć. Po drodze obserwowałeś drogę przed wami, podczas gdy Ryuchi niemal za każdym razem zatrzymywał się przy najmniejszym dzikim Pokemonie, chcąc go dokładnie zbadać. Był przy tym nieco jak dziecko, które dorwało się do cukierków, ale mimo wszystko cię tym rozbawiał.
Po dłuższym spacerze, gdy postanowiliście zrobić sobie przerwę, twój towarzysz w końcu zapytał
-Próbowałeś kiedyś walczyć z pomocą Taillowa?

Koedka · 2025-01-20 21:15:14

Poprawiał mi humor tym, co robił. Całkiem uroczy z niego koleś. Aż uśmiechałem się całą drogę.
Pytanie jednak nieco mnie zaskoczyło.
-Nie.- odpowiedziałem od razu. -Nigdy. I nie zamierzam zmuszać go do walki.- wyjaśniłem prosto. -Taillow to mój towarzysz, jest wciąż wolnym, dzikim pokemonem.- uświadomiłem go. -I tym bardziej cieszę się, że chce ze mną podróżować.

Nemo · 2025-01-20 21:25:15

-Hm. Ciekawe.] - wymruczał. - Nie chcę cię namawiać na nic, oczywiście, ani przekonywać... ale wiesz, że mie wszystkie Pokemony będą na tyle spokojne jak on? Nie wszystkie będą chciały uciekać. Co wtedy?
Widząc, że przystanęliście, Taillow wylądował przed tobą.

Koedka · 2025-01-20 22:01:14

Spojrzałem na niego.
-Wtedy... będziemy uciekać. Coś wymyślę. Nie wiem.- przyznałem na koniec. -Nie chcę, żeby walczył... to nie kończy się dobrze... Znaczy... nie chcę, żeby ucierpiał, żeby został ranny.- wyjaśniłem. Zwyczajnie boję się o niego.

Nemo · 2025-01-20 22:29:57

Potaknął powoli.
-Hm. Nie zawsze się to uda, ale coś wymyślimy. No dobrze, ruszajmy dalej.
Przechodząc dalej przez las, co jakiś czas natrafialiście na Pokemony i... teraz po słowach Ryuichiego, tak jak zacząłeś się przyglądać to zauważyłeś że bardzo wiele z nich było terytorialne: warczały jeden na drugiego, odpędzały od siebie. Nie widziałeś żadnej realnej walki, ale mimo wszystko był to fakt. Wiedziałeś, że możesz ograniczyć udział w tym swój i innych ludzi, ale mimo wszystko nie był to przyjemny widok.
W końcu ukazała wam się linia drzew i pierwsze oznaki cywilizacji. A był nią... przydrożny PokeMart.
-O, a tego nie widziałem już bardzo dawno! - Ryuichi jak zwykle był zachwycone wszystkim co z twojego świata.

Koedka · 2025-01-20 22:35:01

Wyrwał mnie tym z zamyślenia.
-Naprawdę? To zwykły sklep. U was takich nie ma?- spytałem, zaciekawiony. -Ale to oznacza, że jesteśmy praktycznie w mieście. Może uda nam się spędzić noc wygodniej.- przyznałem i zatrzymałem się przy sklepie, patrząc na Ryuichiego. -Chcesz wstąpić na chwilę?- spytałem, wskazując kciukiem na wejście.

Nemo · 2025-01-20 22:56:04

-Um, są... jasne, że są - zmieszał się lekko - Tyle, że nie takie małe. Jeden sklep ma zazwyczaj wszystko co potrzeba i właściwie nie obsługuje ich żaden człowiek.
Na twoje pytanie od razu spojrzał w kierunku sklepu i popędził jak mały szczeniak. Najpierw przykleił się do przedniej witryny, jakby obserwował coś z dalekiej przeszłości.

Koedka · 2025-01-20 22:59:29

-Serio?- szepnąłem tylko, patrząc za nim, po czym zerknąłem na Taillowa i razem dogoniliśmy chłopaka. -Przestań się tak gapić, bo wezwą policję. Chodź, rozejrzyjmy się po wnętrzu.- poprosiłem i wszedłem do środka, ciekaw, czy na cokolwiek mnie stać.

Nemo · 2025-01-20 23:38:59

W tym samym czasie gdy czujnik drzwi automatycznych sklepu zareagował na ciebie, zareagował jednocześnie na kogoś ze środka. Przez to wpadłeś w czyjąś klatkę piersiową. Spojrzałeś w górę i dostrzegłeś parę dość ostrych, przenikających oczu. Nastroszone niebieskie włosy z białymi paskami i długie niebieskie szaty mężczyzny, który przyglądał ci się teraz uważnie.

Koedka · 2025-01-20 23:41:45

Spiąłem się nieco, zaskoczony i wystraszony.
-Przepraszam...- zawstydziłem się. -Nie chciałem na pana wpaść...- dodałem szybko, chcąc załagodzić potencjalny konflikt.

Nemo · 2025-01-21 01:16:22

Nadal się tobie przyglądał, pesząc cię pod naciskiem swojego wzroku. Po chwili jednak zamrugał i wyciągnął ku tobie dłoń. Zanim zorientowałeś się co zamierza zrobić, mężczyzna położył ci rękę na głowie i delikatnie pogładził po włosach. Chociaż zrobił to bardzo... mechanicznie, jakby tylko czytał jak powinno się to robić
-Hm. Uważaj tylko. - odpowiedział jeszcze i wyminął cię w przejściu.

Koedka · 2025-01-21 17:53:57

Byłem gotów na agresję. Nie na coś takiego. Spojrzałem za tajemniczym mężczyzną, zaintrygowany nim.
Po chwili pognałem za nim, delikatnie łapiąc skrawek jego szaty.
-Ja.... Jestem Misaki.- przedstawiłem mu się. Nie wiem, dlaczego. Po prostu chciałem. -A pan?- spytałem miło.

Nemo · 2025-01-21 21:34:29

Widziałeś jeszcze jak zmierza w stronę drzew. Gdy tylko złapałeś za rąbek szaty, przez chwilę wydawała ci się bardzo... śliska? Miękka, jak żaden materiał, którego wcześniej nie doświadczyłeś. Zaskoczyłeś go. Od razu odwrócił się ostro, i pochylił jakby chciał zaatakować. Cofnąłeś się odruchowo, ale gdy zobaczył że to ty - uspokoił się.
-Oh, co ty... - przechylił ciekawsko głowę.

Koedka · 2025-01-21 21:39:05

-Sam... nie wiem. Chciałem tylko... wydaje mi się pan ciekawą osobą...- zakłopotałem się. -Dlatego chciałem się chociaż przedstawić.- wyjaśniłem, zerkając na niego nieco niepewnie.

Nemo · 2025-01-21 23:09:45

-A... ha... - był dość zmieszany, ale w jego oczach widziałeś jakby niewiele rozumiał z tego zachowania. Było w nich coś zupełnie obcego, jakby... nieludzkiego. Po chwili jednak przybliżył się do ciebie i kucnął tak, że dzieliło was kilka centymetrów. Poczułeś bijący od niego zapach. Słona woda. Powietrze. Nagle zrobiło ci się dość gorąco.

Koedka · 2025-01-21 23:13:18

Stoję tak chwilę, oniemiały.
-Czy... wszystko dobrze?- westchnąłem cicho, zapominając nieco o świecie dookoła, czując że jest mi tak ciepło. Jej, to takie głupie, ale... mężczyzna zachowywał się tak, że nie umiem inaczej.

Nemo · 2025-01-21 23:25:25

-Czy ja cię... - zaczał po chwili, powoli, jakby szukał odpowiednił słów. Zaraz jednak poczułeś się jeszcze dziwniej, gdy... zaczał cię wąchać. Dosłownie przymknął oczy i zaciągnął się mocno. Czułeś się bardzo niepewnie, ale z jakiegoś powodu fala gorąca zaczęła się rozlewać po twoim ciele i schodzić coraz niżej. Zaczęło się robić niewygodnie. Nie wiedziałeś co robić? Uciekać? Poddać się temu dziwnemu uczuciu? Co on zamierza? Dlaczego?
-Misakiiiii! Gdzie jesteś!? - dobiegł cię nagle krzyk Ryuichiego. Dopiero teraz zorientowałeś się jak bardzo oddaliłeś się od Marketu.

Stare Dobre Czasy...

#51 2025-01-15 22:09:59

Odp: Misaki Nishimura

#52 2025-01-15 22:13:12

Odp: Misaki Nishimura

#53 2025-01-15 22:28:26

Odp: Misaki Nishimura

#54 2025-01-15 22:31:45

Odp: Misaki Nishimura

#55 2025-01-15 22:51:09

Odp: Misaki Nishimura

#56 2025-01-15 23:01:36

Odp: Misaki Nishimura

#57 2025-01-15 23:24:50

Odp: Misaki Nishimura

#58 2025-01-15 23:29:09

Odp: Misaki Nishimura

#59 2025-01-20 20:55:29

Odp: Misaki Nishimura

#60 2025-01-20 21:15:14

Odp: Misaki Nishimura

#61 2025-01-20 21:25:15

Odp: Misaki Nishimura

#62 2025-01-20 22:01:14

Odp: Misaki Nishimura

#63 2025-01-20 22:29:57

Odp: Misaki Nishimura

#64 2025-01-20 22:35:01

Odp: Misaki Nishimura

#65 2025-01-20 22:56:04

Odp: Misaki Nishimura

#66 2025-01-20 22:59:29

Odp: Misaki Nishimura

#67 2025-01-20 23:38:59

Odp: Misaki Nishimura

#68 2025-01-20 23:41:45

Odp: Misaki Nishimura

#69 2025-01-21 01:16:22

Odp: Misaki Nishimura

#70 2025-01-21 17:53:57

Odp: Misaki Nishimura

#71 2025-01-21 21:34:29

Odp: Misaki Nishimura

#72 2025-01-21 21:39:05

Odp: Misaki Nishimura

#73 2025-01-21 23:09:45

Odp: Misaki Nishimura

#74 2025-01-21 23:13:18

Odp: Misaki Nishimura

#75 2025-01-21 23:25:25

Odp: Misaki Nishimura

Stopka